Pogaduchy i cisza

Urszula Rogólska

|

Gość Bielsko-Żywiecki 16/2024

publikacja 18.04.2024 00:00

Najpierw z franciszkanami zaczęli wędrować mężczyźni. „Pozazdrościły” im kobiety i to teraz one wręcz oblegają wybrany beskidzki szczyt w jedną z wiosennych sobót. A cztery lata temu i jednym, i drugim wspólnych górskich przeżyć było mało – doszli do wniosku, że spotkają się jeszcze na szczytach całymi rodzinami.

Msza Święta w górach to centralne wydarzenie każdej wędrówki. Bohaterowie męskiej wyprawy  z Fundacją RSC. Msza Święta w górach to centralne wydarzenie każdej wędrówki. Bohaterowie męskiej wyprawy z Fundacją RSC.
Fundacja RSC

Owakacyjnej Ewangelizacji w Beskidach wiedzą już rzesze miłośników górskiego wędrowania. Rychwałdzcy franciszkanie, Fundacja Rodzina w Służbie Człowieka i związane z nimi wspólnoty co roku zapraszają w kolejne osiem sobót lipca i sierpnia do zdobywania beskidzkich szczytów. Swoistym preludium dla EwB są wiosenne rajdy przygotowywane z myślą o kobietach, mężczyznach i całych rodzinach.

Bez męża!

– Rajdy dla kobiet to takie szczególne „dni skupienia” w drodze – czas na pogaduchy, radość, niespodzianki, które sprawiają ogromną przyjemność, ale i medytację, kontemplację w ciszy, moje spotkanie z Jezusem i wspólną Mszę św. – mówi Wanda Biernat z fundacji RSC. – Inaczej chodzi się po górach z mężem, dziećmi, wnukami, a inaczej tylko i wyłącznie w gronie kobiet – no, prawie tylko i wyłącznie. Towarzyszą nam nasi „ochroniarze” – kapłan, przewodnik, panowie, którzy są gotowi pomóc paniom, którym trudniej pokonać drogę. Każda z wypraw ma swoją specyfikę. Uczestnicząc w nich od lat, sama przekonuję się, jak bardzo wszystkie z nas, uczestniczek, potrzebują tego wyjątkowego czasu w górach.

To właśnie panie szczególnie upodobały sobie wspólne wędrowanie. Górski trud im niestraszny. Dwa lata temu na Jałowiec – jeszcze w zimowej aurze – wybrały się 63 kobiety. W ubiegłym roku na Halę Radziejowską wyruszyły w gronie aż 101 towarzyszek drogi.

– Nasze rajdy nie są sportowym wyczynem, do udziału w którym potrzeba nie wiadomo jak znakomitej kondycji – kontynuuje Wanda. – Spokojnie zmierzamy do celu, wspierając jedna drugą. Mobilizujemy się dzięki niespodziankom dla ciała i dla ducha, przygotowanym przez organizatorów. Czasem to kosmetyk, kwiatek, nasionka roślin, drobne rękodzieło, coś słodkiego, mała zachęta słowem Bożym.

Wspominając wyprawę na Jałowiec, jedna z uczestniczek, Lucyna, podkreśla, że dla niej ogromną wartość miała cisza podczas zaproponowanej medytacji w drodze: – Dziś tak trudno o ciszę, a przecież w niej możemy odnaleźć Boga i siebie. Wszystkie panie na trasie wzorcowo ją respektowały. Pamiętam, że bardzo ważny był dla mnie temat – o przeżywanych kryzysach i naszym podejściu do nich. Znalazłam tam cenne uwagi dla siebie. Beata dodaje: – Odkryłam, że tak jak wtedy, na Jałowcu, mogłyśmy zobaczyć, jak po zimie przyszła wiosna, którą symbolizowały piękne krokusy, przebijające się przez śnieg, i jak zza ciemnych chmur przebiły się promyki słońca, tak po kryzysie przychodzi nowe spojrzenie na życie, odkrywamy nowe możliwości, talenty.

– Wtedy po raz pierwszy uczestniczyłam w rajdzie kobiet i po raz pierwszy byłam w górach… bez męża – opowiada Sabina. – Rajd kobiet jest wspaniałym czasem doświadczenia wspólnoty, a zarazem spotkaniem z Panem w ciszy serca. Dzięki mnogości niespodzianek, każda z nas może poczuć się jak ktoś wyjątkowy – wiem, że tak widzi mnie Bóg, że to relacja z Nim stanowi podstawę mojej wartości.

Męski przepis

Na wyprawach panów przewodnikiem jest najczęściej ojciec Bogdan Kocańda OFM Conv. Tu także każdej wędrówce towarzyszy temat odnoszący się do kształtowania męskiej osobowości. Kiedy w zeszłym roku kobiety rozważały temat „Miłość to cena wielkości”, panowie szli pod hasłem „Bohaterem jest ten, który miłuje”.

– Do dziś mam zachowane notatki z „przepisu” ojca Bogdana na życie mężczyzny – opowiada Jacek. – A w nich wskazówki, że wartościowe życie to dawanie i służba, a nie posiadanie i władza. Albo żeby nie zaczynać na ziemi czegoś, co nie ma końca w niebie bądź jeszcze inne drogowskazy: „Ponosisz porażkę, kiedy zastygasz i nie idziesz naprzód” czy „Walcz na kolanach, a zwyciężysz” oraz „Skończ mówić i zacznij działać”. Na co dzień nie mamy, albo nawet nie szukamy, czasu na to, żeby zastanowić się nad tym, o co w tym życiu tak naprawdę chodzi. Taka jednodniowa wyprawa w męskim towarzystwie, z dobrym przewodnikiem, daje szansę, że ta nasza codzienność może stać się sensowniejsza. Mogę tylko dodać, że nie ma się co zastanawiać, tylko w tym roku 1 czerwca pakować plecak i ruszać do Rycerki.

Barć i dąb

Rodzinne rajdy mają miejsce w czerwcu. Pierwsze dwa odbyły się na Potrójnej, a ubiegłoroczny na Magurze Cięcińskiej – w miejscach, do których nietrudno dotrzeć maluchom z rodzicami i rodzeństwem, a także seniorom.

– Każdy z nas jest członkiem wielkiej Bożej rodziny, niezależnie od tego, czy łączą nas więzy krwi, przyjaźń, praca, wspólne pasje, czy służba, dlatego na rajdy rodzin zapraszamy wszystkich – zarówno rodziców, dziadków, dzieci, ciocie, wujków, jak i osoby żyjące samotnie – zachęca Wanda i tłumaczy: – Rajd rodzin na swój sposób łączy tematykę rajdów dla kobiet i mężczyzn. W tym roku tym wspólnym mianownikiem będzie komunikacja. Dla nas, kobiet, w komunikacji najczęściej najważniejsze są uczucia, dla mężczyzn – fakty. A rodzinom chcemy zaproponować temat jak rozmawiać i jak słuchać, by się rozumieć i budować dobre wzajemne relacje.

Na spotkaniu familijnym nie może zabraknąć zabaw dla najmłodszych, ale sprawdza się także pomysł wspólnego działania obrazującego siłę rodziny. Podczas pierwszego rajdu, z pomocą bartnika, rodziny budowały dom dla pszczół, czyli barć. Razem ją mocowały, umieściły tabliczkę, że to pamiątka pierwszego rajdu. Wysłuchały też opowieści o tym, jak pszczele rodziny mogą być przykładem dla wspólnot ludzi; jak tworzą zorganizowaną społeczność i o tym, że kiedy rodzina jest razem, razem pracuje, razem służy, wydaje dobre owoce, jak miód.

W kolejnym roku rodziny sadziły dąb. W ubiegłym deszczowa pogoda nieco pokrzyżowała plany organizatorom, ale i tak nie zabrakło chętnych, którzy słuchali o tym, że „Miłość na całe życie jest możliwa”. Każda rodzina lub jej przedstawiciel otrzymali pamiątkowe tabliczki z umieszczonym na nim błogosławieństwem. A dodatkową atrakcją była leśna prelekcja o ptasiej komunikacji.

W tym roku jako pierwsze, 11 maja, na szlak wyruszą kobiety. Panowie zaproszeni są 1 czerwca, a rodziny – 15 czerwca. – Już dziś bardzo serdecznie zachęcamy do zarezerwowania sobie tego czasu i wędrowania z nami. Panie – zaproście córki, koleżanki, mamy, sąsiadki; panowie – zabierzcie w drogę synów, przyjaciół, znajomych. Jesteśmy przekonani, że nie będzie to stracony czas – zapraszają franciszkańscy współpracownicy z Rychwałdu.


Potrójna, Bendoszka i Jastrzębica

Wszystkie panie, panów i całe rodziny zapraszają na beskidzkie szlaki – nie takie trudne – franciszkanie z Rychwałdu i ich współpracownicy z Fundacji Rodzina w Służbie Człowieka.

Rajd kobiet – 11 maja, Potrójna – 883 m n.p.m.

Hasło: Ona o uczuciach. Jak komunikują się kobiety?

Start: 8.30 na Przełęczy Kocierskiej, parking przy hotelu Kocierz SPA.

Szlak czerwony: 3,8 km.

Rajd mężczyzn – 1 czerwca, Bendoszka Wielka – 1144 m n.p.m.

Hasło: On o faktach. Jak komunikują się mężczyźni?

Start: 8.00 z Rycerki Górnej Kolonii – parking przy zielonym szlaku na Przegibek.

Szlak zielony, a potem niebieski: 3,5 km.

Rajd rodzin – 15 czerwca, Jastrzębica – 758 m n.p.m.

Hasło: Jak mówić i jak słuchać? Budujemy dobrą komunikację w rodzinie.

Start: Trasa nr 1 – Przyłęków, parking przy sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia Wiernych; szlak żółty: 3 km.

Trasa nr 2 – Przełęcz u Poloka – przystanek między Juszczyną a Sopotnią Małą; szlak niebieski, a potem żółty: 1,6 km.

Meta na Jastrzębicy o 11.00.

W programie rajdów: medytacja w drodze, konferencja, Msza Święta, niespodzianki i ognisko. Udział nie wymaga zapisów. Wszelkich informacji na temat rajdów udzielają pracownicy fundacji RSC – tel. 511 380 403, e-mail: fundacja@fundacjarsc.pl.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.